Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-12-15

Umierają, bo są kobietami

Protest przeciwko przemocy wobec kobiet na Piazza Castello w Mediolanie, 25 listopada 2023 r.Protest przeciwko przemocy wobec kobiet na Piazza Castello w Mediolanie, 25 listopada 2023 r.

Po zabójstwie 22-letniej studentki Włoszki wzięły na sztandary rewolucyjne hasła, a ze strony ich partnerów, braci i ojców posypały się samooskarżenia. „Postępowi mężczyźni nie istnieją” – ogłosił znany pisarz Francesco Piccolo

Normalny chłopak, praktycznie ideał. Zawsze był dobry w nauce, nigdy nie miał problemów z nauczycielami czy kolegami. Nawet się z nikim nie pokłócił. Był dobrym, bardzo spokojnym chłopcem – tak Nicola Turetta opisał swojego syna, 21-letniego Filippo, sprawcę brutalnej zbrodni, którą przez ostatni miesiąc żyły całe Włochy. Dziennikarze z drobiazgową dokładnością rekonstruowali zwieńczony tragicznym finałem ciąg zdarzeń, a znani psychoanalitycy, neurolodzy i filozofowie w wywiadach urządzali wiwisekcję narcystycznego umysłu przestępcy, spekulując, czy gdyby wcześniej otrzymał profesjonalną pomoc, to jego była dziewczyna Giulia Cecchettin świętowałaby właśnie ukończenie studiów.

22-latkę, studentkę inżynierii biomedycznej na Uniwersytecie w Padwie, ostatni raz widziano żywą 11 listopada, gdy Filippo przyjechał samochodem do jej rodzinnego domu, żeby zabrać ją na obiad w McDonald’s. Po trwających tydzień poszukiwaniach policja odnalazła owinięte w plastikowy worek ciało porzucone w rowie niedaleko jeziora Barcis w regionie Friuli-Wenecja Julijska. Kamera monitoringu zarejestrowała, jak na opustoszałym parkingu Filippo dopada uciekającą dziewczynę, popycha ją na ziemię z taką siłą, że ta przestaje się ruszać. W końcu podnosi jej bezwładne ciało z betonu i wlecze kilka metrów, aż oboje znikają z kadru. Kolejne ujęcie pokazuje, jak mężczyzna zatrzymuje się swoim fiatem punto obok zakrwawionego ciała Giulii, by załadować je na tylne siedzenie auta. Sekcja zwłok wykazała, że w ciągu 22 min, przez które katował swoją eksdziewczynę, zadał jej ponad 20 ciosów nożem w szyję i głowę. Bezpośrednią przyczyną zgonu kobiety był wstrząs krwotoczny.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00